Dodano: 1 rok temu
Nie wiem jak wy, ale ja zastanowiłbym się nad podpisaniem takiego Marsmana na roczną umowę, z wolnego kontraktu.
Bijlow z kontuzją do października minimum, czyli dobre 3 miechy, bo musi jeszcze wrócić do formy.
Odpukać kontuzja, czy zawieszenie Timona (a gramy ligę, LM i puchar) i zostajemy w bramce z "krótkim" Lamprou (ma mniej niż 180 cm wzrostu) i nieopierzonym juniorem.
A tak wszystkie strony by skorzystały. Gość przychodzi za darmo, kokosów na umowie nie zażąda, dać mu roczną umowę, on da dodatkową opcję w bramce, a jak wróci Bijlow to można go zimą wypożyczyć (umówić się tak z nim), żeby sobie grał i powalczył o kontrakt na kolejny sezon gdzieś w nowym klubie.