Dodano: 2 lata temu
Nie ma się na razie czym podniecać. Pamiętajmy, że to nawet nie połowa rozgrywek w Eredivisie, a puchary rozegrano w przyspieszonym trybie, co też nieco wpłynęło na wyniki. W lidze jesteśmy pierwsi, ale w Holandii decyduje bilans bramek, który mamy gorszy i od Ajaxu, i od PSV, a więc 3 punkty przewagi niewiele znaczą. Prawdziwe granie w lidze zacznie się po Mundialu, gdzie mamy na prawdę ciężki terminarz. Na ten moment lider jest, i dobrze, ale jesteśmy pierwsi bardziej przez to, że inni dają ciała, niż przez to, że gramy dobrze. Gra Feyenoordu na razie nie wygląda za dobrze i to trzeba zmienić, aby o czymś marzyć na koniec sezonu. Grupę w Lidze Europy wygraliśmy na ogromnym farcie (i dobrze, bo szczęście sprzyja lepszym ;) ), ale dalej to za mało żeby myśleć o jakiś wynikach w Europie. Wiele trzeba jeszcze poprawić, i oby w zimie klub przeprowadził 1-2 transfery (DP + ŚO), bo potencjał na sukces w tym sezonie jest, i szkoda byłoby to zmarnować. Slot robi dobrą robotę i poza drobnymi wpadkami (NEC, Fortuna, Sturm), wyniki są zadowalające. Teraz tego nie spieprzyć, a będzie radość na koniec tego nietypowego sezonu.
Naprzód Feyenoord!
/Kris/