Dodano: 3 lata temu
- Cena jest znana: cztery miliony euro - kontynuował Duńczyk. - Ale nie tylko o to chodzi. Nie udało nam się nawet porozmawiać z Cyrielem o warunkach ewentualnego dłuższego pobytu. Ponieważ jego transfer został uzgodniony dopiero na kilka minut przed zamknięciem okienka, nie było na to czasu.
Feyenoord może skorzystać z opcji zawartej w umowie wypożyczenia, ale później pozostają rozmowy z samym zawodnikiem. - Był już w Madrycie, miał podpisać kontrakt z Léganes, kiedy zadzwonił do mnie jego agent: Wygląda na to, że do tego nie dojdzie, szukacie napastnika? - cytuje Arnese