Tu najbardziej szalony optymista w różowych okularach widziałby dość szare perspektywy. Takie oszukiwanie się z tym szymańskim że on tu zagra sezon życia, najlepszym przykładem. Gość nigdy nie miał dobrych liczb.

Ja wam powiem szczerze, za chuja nie wiem, dlaczego Feyenoord jest tak ograniczony. No nie wiem, potęzny klub, baza, a my ciągle transfery za 3, 4 bańki. Naprawdę nie wiem, tyle lat minęło, są puchary...niby ok ale dalej jakby ograniczeni. Ja wiem, że chujowego zarządzania nie naprawią w 3 lata, ale..no nie wiem, ciągle coś niestety.

najbardziej wkurwiajace to jest jednak to ze zamiast sie tu jarać na stronce nadchodzacym sezonem,okienkiem i isc poziom wyzej po super udanym poprzednim sezonie ale tez i okienku to narzekania no ale co mamy sie oszukiwac

Ale też 3 podstawowych piłkarzy musiało odejść bo byli wypożyczeni.

Kokcu, Aursnes i Pedersen - da się nanich zarobić ze 40 mln.

Też mam takie wrażenie. Chcą spieniężyć póki się da.

No to to. To też. Ze wszystko musi wejść jeśli o transferach mówimy. Jeden dwa niewypały i już. Dlatego pewnie tyle transfery trwają. Bo jeśli popatrzeć na przepisy, Feyenoord jest zdrowym klubem. Ale nie mogą wyjść na taki duży plus żeby w końcu nie patrzeć na każde euro

Miało być MAX dwa odejscia kluczowych pilkarzy a mam wrazenie ze przebierają nogami zeby tylko przyszly oferty za dwoch Norwegow,Kokcu

Też ja winie arnesena - 80% jego transferów gotówkowych się nie broni. Bronią się jako tako wypożyczenia. Transfery za hajs nie. Bozenik, Walemark i Senesi - Senesi jako tako ale pamiętamy w sezonie advocatowym ile nawywijał z botteghinem. Gdyby zagrał w 1 sezonie dobrze to byśmy go sprzedali za 15-20 mln a tak odejdzie za darmo za rok. Fatalne decyzje i inwestycje.

Po prostu Feyenoord jest jak tort, z któego każdy chce wziąć jak najwięcej i tak jest od dawna. A tych ludzi, takich leśnych dziadków przede wszystkim, jest multum, i wiecznie brak kasy, ja nie wiem juz na obecne czasy, dlaczego tak jest. Naprawdę.

A przypomnę, że to jeszcze lata 2008-2009 coś koło tego się zaczęło, co byliśmy potem w fatalnej sytuacji, jacyś inwestorzy tajemniczy się pojawiali, potem ich spłacali, potem VvF, ten stadion, szkoda gadać. To jest żenujące, że tak klub do tej pory najwięcej wydał ponad 7mln. to niech wam mówi wszystko.

Dziwi mnie ze nie szukamy drugiego bramkarza.też długi ???

Są eksperci, co przecież wyciągali takie rzeczy na temat tych planów, decyzji, umów, że nie pytajcie, Tam każdy chciał zarobić. Przecież zarząd stadionu dalej chce nowy stadion, mimo, ze kosztowałby teraz ze 100 baniek więcej, i nie ma racji bytu. Feyenoord nie chce, oni chcą. I masz burdel

No śmierdzi, śmierdzi, i każdemu to śmierdzi do tej pory, tam poszło tyle wałów, że nie pytajcie. To, że ktoś utrzymywał takie plany przez x lat i ciągnął pewnie kase, to mowi wszystko. Ten stadion to byłjeden wielki bubel

GAV to wszystko śmierdzi na kilometr jakimś krętactwem.

plany architektoniczne nie kosztują milionów... coś tam kłamia.

Sorry ja nie wiem ile ten dług.ale za to wiem ze jak placilismy za Walemarka kilka milionow,Alireze czy wypozyczalismy Tila,Nelsona,Bassetta,Dessersa itd itp to nie było gadki o długach tylko wzmacnialiśmy druzyne-oczywiscie w miare naszych skromnych mozliwosci-ale bylismy aktywni.aaaa i ponad 40 milionow wplywow z transferow wtedy nie bylo plus kilka za final Conference.no cos tu mi nie gra ale moze sie myle.

Wynajmowali amerykańskie firmy, plany, a miliony leciały jak szalone, corona, no i dopiero po tych transferach zaczynają wychodzić na prostą, bo chociaż ten stadion odpadł i nie topią kasy w tym. Teraz chcą wykupić VvF żeby nikt inny już nie wtrącał się w decyzje klubu, bo jednak mająoni dużo do gadania, a to sam beton jest tak zwany

Jako tako długu, że długu nie ma, po prostu wykupują akcję od VvF, wybudowali akademię, wybudowali 1908, no i przypominam, że jeszcze do niedawna mnóstwo kasy szło w plany stadionu, który nie powstanie. Mówi się o grubych dziesiątkach milionów, które zamiast wsadzić w zespół, wsadzili przez lata w coś, co teraz nie powstanie.

czyli nikt nie wie ile wynosi dług?