Dodano: 3 lata temu
Piszę o tym newsy. Dużo ludzi zauważyło, e jak go nie ma, jest inna atmosfera, i to zauważył każdy dziennikarz, każdy. To pokazuje, że było nie halo i jest po prostu toksyczny. I co najgorsze, tak identyfikował się z kibolami, wszystkimi akcjami, nigdy pze nigdy nie odjedzie do rywala, a on idzie do 020. i to kapitan, dla mnie, historia jak z Cruyffem, ale tutaj, wyczuwam większy dym, przez czasy z mediami. Ja wszysrko rozumiem, ale to pokazuje, że klubowej miłości nie ma. I nie ma co wierzyć w nic kompletnie. Tyle razy się zarzekał..