Fer klaun

Ja pierdole - po chuj ten bijlow wychodzil z tej bramki - to jest wlasne caly kunszt jego bramkarskosci - potrafi wybronic nie do wybronienia i sie zaraz skompromituje jakims kiksem...

Advocaat wkurwiony pewnie

20 lutego 2020 z Fortuna.

Bozenik 1 gol w lidze od : zaraz poszukam...

No jak na kim się przełamać. Na Feyenoordzie. A dziś ADO powinno spaść

ADO nam dzis wklepie - takie mam przeczucie.

Nie ma szans na 4 miejsce, a tam w barażach amen. Ja nie pamiętam kiedy baraże wygraliśmy

Vitesse znowy ratuje wygrana w doliczonym czasie - ni chuja nam szczescie nie sprzyja

Przyjdzie ten antonucci - fajnie jakby sie udalo sciagnac ndayishimiye z Willem 2. Tez utalentowany grajek. Potrzeba lepiej wyszkolonych pomocnikow - toornstra ma problemy z przyjeciem a fer jest drewniany.

Dalej trzymam się tego zdania, że nasz główny problem to pomoc. A bardziej, jej brak. Kometne 0. Gramy bez niej. 0 kreatywności, nic. A strzał Kokcu był podsumowaniem.

Przy lepszej druzynie niz vitesse moglo byc wczoraj jakies 3-6 vitesse tyle mialo sam na sam, 3 na 2, 2 na 1 itd. Fer i Toornstra sie kiwali na wlasnej polowie i tracili pilki - toornstra przyjac nie umial i z tego setki byly dla vitesse. W destrukcji wygladamy dramatycznie - Ajax moze wpakowac z 5 goli. Leniwa i nieudolna druga linia to jest problem. Wygladali dramatycznie - tam bylo zero oporu w srodku.

Tak patrze na ten skrot to byl mecz bramkarzy. Pasveer tez niezle bronil.

Byle zdrowy był. Bo zdrowy to naprawdę wielka przyszłość.

Bijlow wreszcie zagral mecz na miare swoich mozliwosci - vitesse tam powinno miec ze 4 bramkie po tych kontrach - bijlow swietnie wybronil wszystko.

w 28 minucie berghuis mial patelnie na 1-0 i przestrzelil

Bo po nim naprawdę widać, że aklimatyzacja to mit, i nawet taki młodzian z Afryki wchodzi i robi swoje.

Czas, żeby Balde wszedł na dłużej. Chłopak nieźle śmiga.

Paradoksalnie Feyenoord bez niego gral lepiej i dominowal nawet to vitesse.

Mysle ze on nie ma wyjebane - ale on ma cos takiego ze jak mu nie idzie to cos odpierdoli...