Peter Bosz, Gertjan Verbeek, Mario Been = jak pomyślę, przypomina mi się wszystko co najgorsze. Co chwile porażki, widmo spadku, problemy finansowe, sprowadzanie piłkarzy typu van Beukering, niepojęte, nie do pomyślenia ile my przeszliśmy.

I na koniec dodam, wyniki są jakie są, było jak było niegdyś, ale zwątpienia nigdy nie będzie i strona będzie, także tu bez zmian na pewno. Zaraz 10 lat będziemy świetować, więc postaram się coś wymyśleć dla wszystkich i coś przygotować fajnego za to, że tyle lat z nami wszyscy są.

DamianM pamiętam sezon gdzie było tak tragicznie że nachodziły myśli i mówiło się nawet o ewentualnym spadku - pamiętne porażki z NEC czy de graafschap na de kuip - bylo tragicznie a kończyło się przyzwoicie z wyjatkiem sezonu 10/11 10 miejsce to zdecydowanie kompromitacja jak na Feyenoord za co Mario Been zapłacil stołkiem

Aha i ciekawi mnie co było i o czym nie wiemy z Vermeerem. Zamienił ławkę na ławkę i wątpię by wygryzł reprezentanta Rosji.

GAV gdyby nie Jones byłoby z 3-0 dziś bronił dobrze

Wiem o czym piszesz, bo zaznałem i tragedii i bankructwa prawie po mistrzostwo, więc dla mnie obecna sytuacja jest znajoma, pamiętam od roku 2008 roku, kiedy Puchar Holandii i zdobyliśmy, zaczęła się jazda w dół. Lata 2008-2012 to katastrofa, ale no jestem dalej.

mecz sobie nagrałem jako ze w pracy byłem ale...nie obejrzałem z odtworzenia...musiałem przewijać bo tego nie dało się oglądać.łącznie z wisienką na torcie w postaci bramki dla Venlo.narzekamy na te same postacie od sierpnia zeszłego roku (vilhena/toornstra/jones/gio)ale to nie ma sensu bo żadnych zmian nie będzie oni dalej beda grać a van bronckhorst rozkładał ręce.w miedzyczasie nawet nasz as joergensen chciał się zawinąć na wyspy a gdy newcastle zaczelo działać to ten ...czerwona kartke sobie zafundował w amsterdamie.cóż pozostaje nam puchar i ewentualnie dwie rundy eliminacji do europa league.łatwo nie bedzie co pokazują nam nawet takie ekipy jak venlo

Feyenoord gra w kratke potrafi zachwycić zdominowac i się jednoczesnie skompromitować

pamiętam jak dziś po sezonie gdzie dominowała dycha czyli 2010 rok, 10-0 z PSV i 10 miejsce na koniec - i po tym sezonie przychodzi nagle 2 miejsce - z dziesiątego na drugie

też tak myśle 3 miejsce i puchar i sezon honorowo zakończony - z drugiej strony może za wiele wymagamy bo kto jest z 10 lat kibicem Feye ten wie ze Feyenoord gra mniej więcej dobrze co drugi sezon czasami co trzeci i to jest regularnosc - nie grają co roku regularnie na topie - niema co się oszukiwać

Trzecie miejsce i puchar to jako tako będzie okey, inaczej, kicha i sezon przerżnięty na całego.

musiałaby się wydarzyć jakaś katastrofa by gio został zwolniony a na to się nie zanosi będzie słabo ale nie dramatycznie ani tragicznie - podium będzie ciężkie do zdobycia

a no i jeszcze jest szansa na puchar to na pewno uratuje posade gio - gdyby nie dajboże odpadli z willem i nie ugrali miejsca w puchaarach to jego pozycja byłaby zagrozona

Możliwe i niewykluczone, ale Tapia musi odpocząć, bo ostatnio jest mizeria straszna.

botteghin i heijden grali w któryms z meczów jong i tam był spory łomot a wiec powodem ich nieobecności w składzie pierwszej drużyny na bank jest forma a raczej jej brak

Były kryzysy, nie zwolnili, wyszli z nich i tak co jakiś czas, szansa na puchar, co sezon jakiś puchar, więc coś jest za pzoostaniem i to są na pewno spore powody dla kluby, by został.

mówie jedyny powód odejscia to przegrywanie meczu za meczem (na co się nie zanosi) albo propozycja zza granicy

A i moim zdaniem pomóc może jedno. Toornstra i Vilhena co najmniej na ławkę. Renato Tapia też musi odpoczać a do składu muszą wrócić Botteghin i vd Heijden.

Nie odejdzie, nie ma co nawet się nastawiać. Nie ma szans na to. Nie ma.

Yeah, kiedyś, kiedyś udzielałem im wywiadu krótkiego.