Dodano: 11 lat temu
Mucha. Mylisz się i to bardzo z tym gimnazjum. Ja osobiście kibicuję Holendrom od 1987ego roku po meczu w Chorzowie, gdy zobaczyłem jak gra Ruud Gullit i strzela Polakom dwie bramki.. Fakt miałem wtedy 11 lat...Od tamtej pory zawsze kibicuję tulipanom bo zazwyczaj mają świetnych, pięknie grających piłkarzy choć niestety nie odnoszą największych sukcesów. W tym samym czasie, niestety praktycznie ani razu poziom polskiej piłki nożnej nawet nie dorównywał tej holenderskiej (nawet, gdy Holendrzy nie dostali się na Mundial w Azji). Sympatię taką (niekoniecznie do reprezentacji Holandii) nazwałbym raczej świadomą i opartą na miłości do piękna futbolu.